Wywiad Tini w RMF FM

Martina podczas wizyty w Polsce miała dużo wywiadów. Osoby, które nie mogły posłuchać wywiadu zapraszam do przeczytania. 

M: Odkąd tylko pamiętam, zawsze chciałam śpiewać i tańczyć i, kiedy tylko wracałam ze szkoły. Rozbierałam się z swoich ciuchów i zakładałam ubrania mojej mamy. Podkradałam jej również obcasy i spędzałam długie godziny na ćwiczeniu śpiewu i tańca.
P: A co cię do tego zainspirowało?
M: Kiedy byłam mała w Byenos Aires leciał taki program Brzydkie Kaczątko. Gdzie dzieci śpiewały i tańczyły i to mi się bardzo podobało.
P: Masz dużo fanów i w Polsce i na całym świecie. Jaka najwspanialsza rzecz przytrafiła ci się z fanami?
M: Wszystko, co robiłam z moimi fanami było wyjątkowe, ale pewnego razu zagrałam koncert charytatywny i to było coś absolutnie wyjątkowego.

P: A co najczęściej robiłaś po szkole?
M: Najbardziej się cieszyłam, gdy mogłam spędzić swój czas z koleżankami, bo, kiedy tylko zadzwonił dzwonek, spędzałyśmy długie godziny na tym żeby robić choreografię i naprawdę super się bawiłyśmy.
P: A o czym nigdy nie zapomnisz?
M: Nigdy nie zapominam o urodzinach mojej mamy.