sobota, 30 lipca 2016

Relacja z programu "Pura Quimica"


"Pura Quimica" jest to program argentyński talk-show. Program zaczął się o 18 (czas argentyński) i trwała 40 minut. Mogliśmy także posłuchać akustyczną wersję "Great Escape". Co powiedziała? Zapraszam...


\
Na początku Tini powiedziała, że jest szczęśliwa i dumna z tego, co się wydarzyło w jej życiu. Mimo, że miała dużo pracy w Madrycie miała czas na relaks, przy ciepłym, wręcz upalnym powietrzu. Prowadzący zaczął mówić o hotelach. Martina powiedziała, że woli hotelowy basen, w którym zawsze przesiaduje. Po tym zaczęli rozmawiać o wydatkach podczas wakacji, dzieląc się anegdotami. Następnie przeszli na temat wieku. Wszyscy są pełni podziwu, że w tak młodym wieku tyle pracy spadło na nią. 
 
Również rozmawiali o różnicach kiedy panowały, gdy była niepełnoletnia a kiedy skończyła 18 lat. Tini wyznała, że kiedy chciała gdzieś wyjść/wybrać musiała sie no to zgodzić jej rodzina oprócz tego musiały im odpowiadać terminy. Teraz sama decyduje. 
Martina wypowiedziała się o nastolatkach, które skończyły 18 lat i palą papierosy. Uznała, ze to wielka głupota i przyznała, ze ona nie pali i by nie chciała próbować. Także uznała, że palenie papierosów to głupota, ponieważ wtedy nie można karmić piersią.  Również wyznała, że im jest starsza tym bardziej intymniejsze pytania dostaje od dziennikarzy.   

Martina wspomniała o tacie, który wspierał ją wśród publiczności. Powiedziała, że tata umiał o nią zadbać i zawsze wiedział co jest dobre dla niej. Jedna z dziennikarek powiedziała, że to niesamowite iż Martina niebawem będzie miała 20 lat a jest tak poukładaną dziewczyną. Oraz, że widzi jej zmianę. Była pełna podziwu jaką jest Martina i poprosiła, aby odpowiedziała na parę pytań. 
Tinita powiedziała, że po pięciu latach pracy w Violettcie, teraz kiedy dorosła wie o wiele więcej rzeczy. Nie tylko wie ile zarabia (wcześniej nie miła dostępu do takiej informacji) ale także sama podejmuje decyzje. Takze w wieku 13-20 człowiek odkrywa samego siebie. Teraz kiedy jest twarzą Violetty, przeszła jakby etap, kiedy może byś samodzielnym artystą. Jest  to jest wspaniałe, bo na scenie pokazuje siebie, i to ona decyduje co chce przekazać odbiorcom. Następnie puszczono filmik, z kilku lat przed, jeszcze jak Martina była młodą nastolatką. Na filmiku Martina wraz z przyjaciółką odgrywa scenę. Zawstydzona pęka ze śmiechu i jest zaskoczona skąd wzięli ten filmik. Opowiada im jaka jest fabuła, aby mogli zrozumieć ten filmik. Wyznała, ze jak była mała uwielbiała się wcielać w wielu ról podczas swoich filmików, ale często w policjantów lub kryminalistów.  Następnie rozmawiali o dziewczynkach, które nadal żyją w błędzie i cały czas myślą, że Martina jest Violettą. Często zdarza się, że takie dziewczynki krzyczą do niej "Violetta ! Daj autograf !" Wyznała, że Disney podejmuje kroki powoli jakby pomóc takim osobom zauważyć tą przemianę, odnaleźć się w tym. Wspomniała o usuwaniu tych filmików, o czym była afera. To podobno tylko część tego działania. Wyznała, że wielką potrzebę odpoczynku czuła po trasie Violetta Live, wtedy potrzebowała odseparowania się od ludzi. 
Następnie wspomniała o filmie, gdzie idealnie odzwierciedla to, chociażby scena na lotnisku. Violetta wraca z trasy, przemęczona wszystkim i nagle wpada na nią tysiące dziennikarzy i męczy ją plotkami. Wyznała także, że robi wszystko, żeby być szczęśliwą. Jeżeli musiałaby skończyć tworzyć muzykę, by dalej być szczęśliwą, zrobiłaby to. Wspomniała o tym jak wychowana ją. Nie zawsze tata chciał jej kupować najdroższe lalki, chociaż jego budżet na to mu pozwalał. Wyznała, że zawsze sprowadza ją na ziemię. Na co ponownie ta sama prowadząca nie mogła dowierzyć  jak inteligentną i poukładaną osobą jest Martina. Powiedziała, że zauważyła tą wielką zmianę, jaką przeszła Martina od 2012 roku. Powiedział, że to co mogła zrobić dla Violetty, zrobiła. Ostatecznym projektem był film. Teraz kieruje się tym co mówi jej sercem, oraz że zaczyna nowy i pracowity etap w swoim życiu. Opowiadał o artystkach, których podziwia. Martina kiedy sie chce wyciszyć bierze gitarę do rąk i gra i śpiewa. Po trasie uznała, że lubi show z tancerzami, ale jednak woli ballady ze swoim gitarzystą. Następnie prześli do piosenki "Great Escape" gdzie Martina pokazała trochę układu tanecznego do niej. Prowadzący chciał sie nauczyć tego układu, więc Martina zaczęła go uczyć. 
Zażartowali, że lata pracy przed lustrem opłaciło się Martinie. Następnie skomentowała hejterów, którzy wytkna jej każdy błąd. Powiedziała, że nie zwraca na to uwagi oraz że niestety zawsze znajdą się takie osoby i że niestety spotyka to ją kosztem sławy. Następnie z powrotem rozmawiali o podróżowaniu i tym całym zamieszaniu w okól tego. Martina powiedziała, że podczas lotu do USA spakowała dużo kosmetyków do ciała, ponieważ wyjeżdż na długo. Ponieważ na ograniczenie bagażu musiała je zostawić. Prowadzący wtrącił się, że nie wie czemu kobiety tak narzekają, skoro i tak faceci musza nosić ich rzeczy. Zaczęła się mała kłótnia (oczywiście żartobliwa) między kobietami a mężczyznami. Poźniej prześli do quizu gdzie bardziej mogliśmy poznać Martinę. Na końcu zaśpiewała "Great Escape"

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz